Lojalność wobec firm kosmetycznych
Zadaj sobie jedno pytanie: dlaczego powinnaś być lojalna w
stosunku do marki, jeśli same firmy nie są lojalne w stosunku do siebie? Dla
przykładu:
- Estee Lauder jest właścicielem marek: Clinique, Bobbi Brown, M.A.C., La Mer, Michael Kors Beauty, Donna Karan Cosmetics.
- L’Oreal jest właścicielem marek: Maybelline New York, Garnier, Lancome, Helena Rubinstein, Vichy, Biotherm, Shu Uemura, Kiehl’s, Matrix, Kerastase, Giorgio Armani, The Body Shop, Ralph Lauren, La Roche-Posay.
- Procter & Gamble jest właścicielem marek: Cover Girl, Max Factor, Olay, Gillette, Head & Shoulders, Fredric Fekkai, Pantene.
- Johnson & Johnson jest właścicielem marek: Neutrogena, Clean & Clear, RoC.
Lojalność
w stosunku do danej marki nie ma żadnego sensu. Clinique robi świetne tusze do
rzęs, ma też kilka świetnych podkładów i kremów nawilżających, jednak wiele ich
toników zawiera alkohol, który podrażnia i wysusza skórę. […] Lancome ma w
ofercie kilka cudownych róży i tuszów do rzęs, ale podkłady z filtrem zazwyczaj
nie zawierają protekcji przed UVA, a kremy nawilżające są zbytnio zapachowe. […]
Revlon ma kilka świetnych podkładów, dobre tusze do rzęs i niesamowite
konturówki, ale ponieśli klęskę w stworzeniu dobrych cieni do powiek i
kosmetyków mineralnych. Trzymanie się kurczowo jednej marki, niezależnie od
grupy cenowej, odbije się niekorzystnie na Twojej skórze i budżecie.
Tłumaczenie fragmentu książki "The Original Beauty Bible" autorstwa Pauli Begoun
0 komentarze:
Prześlij komentarz